Minikoparki i 
koparko-ładowarki - małe używane maszyny budowlane nie sprzedają się ostatnio najlepiej. Wykonawcy robót budowlanych, którzy mają zlecenia, szukają raczej większych maszyn. Z naszej analizy wynika, że ceny większości miniaturowych maszyn spadają, ale ich oferta nie jest już tak bogata jak chociażby przed rokiem. Ceny minimaszyn spadają. Najmniej temu trendowi poddają się minikoparki i koparkoładowarki firmy Bobcat. Mniej powodów do zadowolenia mają JCB i Hitachi.
 
Główną przyczyną niedużej popularności małych maszyn budowlanych w Polsce jest wciąż dość tania siła robocza - to, co mogłaby robić niewielka maszyna (np. kopać rowy w trudno dostępnym dla dużej koparkoładowarki lub koparki miejscu), wciąż może wykonać grupa robotników, zwłaszcza gdy tak jak w tym roku zleceń nie jest zbyt dużo. Firmy inwestują więc raczej w większy sprzęt, który w znaczny sposób przyspiesza wykonanie dużych prac budowlanych. Nie oznacza to oczywiście, że maszyny miniaturowe nie są potrzebne - wciąż są bowiem niewielkie firmy wykonujące usługi na terenie miast, dla których tego typu sprzęt jest nieodzowny. Niestety z informacji uzyskanych od sprzedawców wynika, że większość z nich zakupiła używane maszyny w zeszłym roku.
Liczy się przede wszystkim Bobcat
Najbardziej uznanym producentem małych maszyn jest belgijska firma Bobcat, która w zeszłym roku obchodziła 50-lecie produkcji maszyn minaturowych. To używane maszyny tego producenta dominują w ogłoszeniach sprzedaży na łamach naszego tygodnika i w naszym specjalistycznym portalu internetowym www.Truck.pl. To także w tej chwili jedyna marka, której ceny nie spadły w drastyczny sposób.
Jeśli chodzi o typy maszyn, wciąż przede wszystkim liczą się niewielkie koparki gąsienicowe. Klienci decydujący się na tego typu sprzęt coraz częściej jednak wybierają tylko dobrze wyposażone maszyny, które mają nie tylko lemiesz i rozsuwane podwozie, ale także zamkniętą i ogrzewaną kabinę.
Ceny w dół
Według naszych porównań i informacji od sprzedawców sprzętu ostatnio ceny używanych maszyn miniaturowych innych niż Bobcat producentów mocno spadają. Wiosną zeszłego roku koparka JCB 8014 z 2005 roku kosztowała nawet 45 tys. zł netto. We wrześniu 2008 r., gdy koniunktura w branży osiągnęła apogeum, tego typu maszyna wyceniana mogła być na prawie 49 tys. zł. W tej chwili niemal identyczną koparkę da się już kupić za niecałe 37 tys. zł, co uwzględniwszy wzrost kursu walut (maszyny kupowane są przez naszych handlarzy w większości za granicą), należy uznać za okazję. Podobną obniżkę ceny zanotowaliśmy w przypadku koparki Hitachi EX50 z 1996 roku. Wiosną 2008 r. tego typu maszyna wyceniana była na 37 tys. zł, we wrześniu kosztowała już około 40 tys. zł, a teraz tego typu niewielką koparkę kupimy już za około 30 tys. zł.
	
		
			| Wybrane oferty używanych maszyn miniaturowych* | 
		
			| Model | Rodzaj | Rocznik | Przebieg | Cena netto | 
		
			| Bobcat 463 | ładowarka | 2004 | 2,9 tys. mtg | 33,9 tys. zł | 
		
			| Bobcat 753 | ładowarka | 1999 | 4,7 tys. mtg | 35,0 tys. zł | 
		
			| Bobcat 553 | ładowarka | 2006 | 4,3 tys. mtg | 48,5 tys. zł | 
		
			| Hitachi EX22 | koparka | 1992 | 6,5 tys. mtg | 20,0 tys. zł | 
		
			| JCB Robot 160 | ładowarka | 2006 | 1,2 tys. mtg | 55,0 tys. zł | 
		
			| Komatsu PC45 | koparka | 2001 | 3,9 tys. mtg | 41,0 tys. zł | 
		
			| Yanmar V1 | ładowarka | 1997 | 1,0 tys. mtg | 39,0 tys. zł | 
		
			| * z portalu www.Truck.pl |