Wiadomości z rynku

piątek
31 października 2025

Polski rynek ciągników siodłowych 2025

Które marki dominują i dlaczego
31 października 2025
 
Polski rynek 2025: Volvo i Scania na czele; DAF, MAN, Mercedes tuż za nimi. Decydują TCO, serwis, ADAS i Euro 7; silny popyt na używane.

Silna pozycja Polski w transporcie ciężkim

Polska od lat pozostaje jednym z największych rynków transportowych w Europie. W 2025 roku znaczną część rejestracji nowych pojazdów ciężarowych stanowią ciągniki siodłowe – według danych branżowych ich udział przekracza 70% w całym segmencie powyżej 3,5 t. To efekt struktury popytu: dominują przewozy międzynarodowe, a operatorzy flot stawiają na zestawy o wysokiej ładowności, niskim zużyciu paliwa i stabilnej wartości odsprzedaży.

Volvo i Scania na czele rejestracji

W pierwszej połowie 2025 roku liderami rejestracji w Polsce pozostają Volvo i Scania. Obie marki zbudowały przewagę dzięki połączeniu niskiego spalania, rozbudowanej sieci serwisowej oraz dopracowanej aerodynamiki kabin. W długodystansowej logistyce szczególnie popularne są Volvo FH oraz Scania serii R i S, łączące odpowiednią moc z komfortem kierowcy i ergonomią miejsca pracy. W wielu przetargach liczy się nie tylko cena zakupu, lecz przede wszystkim przewidywalne TCO i dostęp do serwisu w korytarzach PL–DE–Beneluks.

Dlaczego akurat te marki?

• Po pierwsze, TCO. Pakiety poprawiające efektywność paliwową (aerokit, opony o niskich oporach toczenia, predykcyjny tempomat) oraz telematyka z coachingiem kierowców pozwalają trwale obniżać spalanie.
• Po drugie, serwis. Gęste pokrycie autoryzowanymi punktami w Polsce i krajach ościennych skraca przestoje i ułatwia planowanie przeglądów.
• Po trzecie, bezpieczeństwo i ADAS. Systemy AEB, LDW, asystenci martwego pola i monitorowanie ciśnienia w oponach ograniczają szkody i wspierają retencję kierowców.
• Po czwarte, wartość rezydualna. Modele tych marek utrzymują wysoką cenę na rynku wtórnym, co istotnie wpływa na całkowity koszt posiadania.

Inne liczące się marki

Na podium utrzymują się także DAF, MAN i Mercedes-Benz. DAF zyskuje dzięki generacji XG/XF (przestronne kabiny, oszczędna aerodynamika), MAN inwestuje w telematykę i narzędzia do zarządzania flotą, a Mercedes Actros konsekwentnie rozwija systemy wsparcia kierowcy i automatyzację. Choć ich łączny udział bywa niższy niż duetu Volvo–Scania, pozostają kluczowymi graczami, zwłaszcza tam, gdzie o wyborze decydują warunki finansowania i dostępność konkretnej specyfikacji.

Wpływ regulacji europejskich

Zbliżające się wymagania Euro 7 oraz rosnąca presja klimatyczna w UE wpływają na strategie zakupowe. Część firm przyspiesza wymianę floty, sięgając po dopracowane ciągniki Euro 6 o niskim zużyciu paliwa, które zapewniają bezproblemową eksploatację i przewidywalną odsprzedaż w horyzoncie 2–4 lat. Równolegle rośnie znaczenie alternatywnych napędów – LNG oraz elektryfikacji w przewozach regionalnych – wspieranych rozbudową infrastruktury na głównych korytarzach TEN-T. Na razie jednak to diesel, zoptymalizowany pod TCO i emisje, pozostaje trzonem zakupów.

Rola rynku wtórnego

Popyt na używane ciągniki siodłowe pozostaje silny, zwłaszcza na pojazdy z rynków Niemiec i Niderlandów. Atrakcyjność tych ofert wynika z przejrzystej historii serwisowej, rygorystycznych przeglądów oraz dobrej kondycji technicznej. Dla wielu polskich przewoźników zakup używanego ciągnika o potwierdzonej specyfikacji to najszybsza i najtańsza metoda zwiększenia zdolności przewozowych przy zachowaniu optymalnego TCO. W praktyce menedżerowie flot korzystają z wyspecjalizowanych platform takich jak Truck1, aby szybko porównać oferty i zweryfikować dokumentację pojazdów.

Specyfikacje, które wygrywają przetargi

W 2025 roku w przetargach najczęściej wygrywają zestawy zoptymalizowane pod długie trasy: wysoka kabina, pakiety aero, opony o niskich oporach toczenia oraz przełożenia mostu dobrane do prędkości przelotowych 80–90 km/h przy niskich obrotach. O wyborze decydują twarde wskaźniki operacyjne: GCW 40–44 t, średnie spalanie, zasięg między tankowaniami (zbiorniki 900–1200 l), interwały serwisowe, skuteczność ADAS w redukcji szkód, a także telematyka dostarczająca raporty o stylu jazdy, czasie jałowym i alertach serwisowych. W logistyce chłodniczej rośnie znaczenie stabilności zużycia paliwa przy pracy z agregatem oraz pojemności zbiorników AdBlue. W transporcie ciężkim, budowlanym lub ADR kluczowe pozostają parametry napędu, dostępność retarderów (Intarder/retarder), PTO i wzmocnione układy chłodzenia, jednak wolumenowo rynek napędza przede wszystkim lekkie, oszczędne zestawy długodystansowe.

Prognozy na drugą połowę 2025 roku

Oczekuje się, że popyt na ciągniki siodłowe utrzyma się na relatywnie wysokim poziomie mimo ogólnego spowolnienia w UE. Kluczowe będą: dalsza poprawa efektywności paliwowej, zgodność z regulacjami, ergonomia kabiny oraz systemy wsparcia kierowców w warunkach deficytu kadr. Volvo i Scania prawdopodobnie utrzymają pozycję liderów, lecz presja konkurencyjna ze strony DAF, MAN i Mercedes-Benz będzie rosła dzięki atrakcyjnym programom finansowym, umowom serwisowym i krótkim terminom dostaw.

Podsumowanie

Rok 2025 potwierdza, że polski rynek ciągników siodłowych pozostaje jednym z najbardziej dynamicznych w Europie. O przewadze marek decyduje już nie cennik jednostkowy, lecz pełny pakiet korzyści: niskie zużycie paliwa, gęsta sieć serwisowa, zaawansowane systemy bezpieczeństwa, telematyka oraz wysoka wartość rezydualna. W takim otoczeniu zakup dobrze dobranego ciągnika – nowego lub używanego – staje się strategicznym narzędziem budowy przewagi konkurencyjnej polskich flot.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.